Przeglądając wpisy w: Kurza Farma
23.07.2016
Sobota. Minął tydzień. A wydało się, że nie minie. Nigdy kurwa. Kryzys gonił kryzys. Kurwa. Dzień jak co dzień. Niby można się przyzwyczaić. Jak zauważył starożytny filozof – wielka jest siła przyzwyczajenia. Do codziennych intensywnych treningów przyzwyczaić się dało. Kurwa.… Czytaj całość
18.07.2016
W ciągu dnia trzy posiłki. Rozruch, posiłek, trening, posiłek, trening, posiłek, sen. Oczywiście, to nie wszystko. Między tymi głównym i punktami każdego dnia są dłuższe czy krótsze chwile do zagospodarowania na własną rękę. Tyle że tu nie ceni się indywidualnej inicjatywy.… Czytaj całość
Wooden Woody
Leżeliśmy razem na łóżku przed telewizorem i oglądaliśmy ?Anything Else? Allena. W tradycyjnej podkołdernej symetrii ciał odrębnych. Z głowami zawieszonymi na wezgłowiu, na ścianie przeciwległej do telewizyjnej. W sino niebieskiej poświacie ekranu.
… Czytaj całośćSubman. Rok Królika.
Wstęp
Albo kurza farma, albo rozstanie! Kolejną już noc z rzędu Oddek obudził się o czwartej dwanaście nad ranem. Wyspany, choć udał się na spoczynek jak zwykle, nie za wcześnie, koło północy. Ptaki śpiewające dawały właśnie za oknem brawurowy popis swoich wokalnych zdolności.… Czytaj całość
Koncert, jak to koncert. Takiego Oddek jeszcze nie przeżył?
Cztery Jarociny pamiętane jak przez mgłę to jednak inna para kaloszy. Jeden Jarocin pamiętany dobrze, bo zrodziła się na nim miłość do Kate, miłość w konsekwencji tragiczna, ten Jarocin pamiętany, też nie przystawał do togo co dziać się miało, co działo się tutaj.… Czytaj całość